Moje kremówki to takie kremówki które bardzo chciałam zrobić przez długi czas.. i własnie takie, żeby były do wyrobu pana Sowy podobne. Do ideału nie doszłam, ale podobne były więc i tak się cieszę. Dzisiaj krótko i treściwie a pysznie, zupełnie jak kremówka.
Składniki:
- gotowe ciasto francuskie
- 1 kostka masła
- 2 budynie
- mleko (tyle ile na 1 budyń)
- żelatyna
- 2 kremówki
- cukier puder
- alkohol (ja dałam amaretto)
Ciasto francuskie podpiekam, co jakiś czas przyklepując je by nie urosło zbytnio.
Każde z osobna wg opakowania.
Krem 1: robię budyń wg przepisu, gdy ostygnie dodaję masło w kawałkach i miksuje + odrobina alkoholu. Nie przestraszcie się grudek potem się rozmiksuje i powstanie puszysta pyszna masa.
Krem 2: Kremówkę ubijam z odrobiną cukru pudru i dodaje żelatynę dla usztywnienia.
Przekładanie: ciasto, krem budyniowy, krem śmietanowy, ciasto, obsypuje cukrem pudrem.
To już wszystko, Smacznego!
oj takie pyszne kremówki sa w krakowskim czarodzieju :) najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDokładnie o tym samym pomyślałam co Paul :):)
OdpowiedzUsuńTakie właśnie przepyszne kremówki można kupić w Krakowie na ulicy Karmelickiej ... takie właśnie z warstwa śmietany na budyniowym kremie...
:) no Wygląda super! Aż by się chciało pochłonąć monitor! A tak serio to ja kiedyś robiłam kremówkę ( taką niby) z ciasta jak na ptysie :) Też dobra, Twoja to już prawdziwy wypas :)
OdpowiedzUsuń