27 lutego 2014

Platanos machos, hiszpańskie tapas

Jezeli kiedys sie zastanawialiscie, co to tapas.. i nie mieliscie okazji ich sprobowac to jest teraz okazja :) Tapas to male, hiszpańskie przystawki, podawane np do piwa lub dania glownego. Jedną z nich są chociażby smażone platanos machos, tzn w polsce, zielone banany. Ale mimo ich mylnego wygladu nie sa bananami, potrzebuja smażenia, żeby stały się miękie. Robi sie je w specyficzny i niespotykany sposob, pachną słodko a przypominają frytki :) jezeli chcecie wypróbować przepis polecam udać sie do makro tam powinniscie ich szukac :D



Do przekaski potrzebujemy:
- platano machos ( szczerze mowiac nie wiem jak nazywaja się w polsce, szukajcie duzych zielonych i twardych bananow)
-miska z 3/4 szkl wody z pol łyżeczki soli, rozpuszczonej w niej
-olej
-sól
-deska, nóż, kubek z plaskim dnem, jak najszerszy.



Banana obieramy ze skórki, uwaga obchodzimy sie z nim ostroznie bo nie jest to łatwe, łatwo sie łamie, bo jest twardy. Nastepnie kroimy na 1,5 cm plastry. nagrzewamy olej, wkladamy na niego nasze plastry, nastepnie gdy lekko sie przyrumienia, wykladamy je na deske, nastepnie kubkiem, dociskamy kazdy plaster z osobna do deski, tak zeby go rozgniesc ale na plaster , a nie by sie pokruszyl. W razie ew. przyklejenia sie do kubka, warto lekko podwazyc go nożem. Nastepnie łyżeczką polewamy nasz plasterek wodą z sola nad miseczka. Potem wkładamy banana z powrotem na patelnie, az do zrumienienia :) wykładamydo miseczki i solimy :) Gotowe ! jak dla mnie świetna i oryginalna przekąska.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz